Czarno-białe taksówki, to oddzielna historia. Są na każdym kroku, jadą za Tobą, mrugają światłami i trąbią, aby z nich skorzystać. Jak już się zdecydujesz, to trzymaj się mocno! W taksówkach (najczęściej rozklekotanych starych fiatach lub polonezach) na tylnych siedzeniach nie ma pasów bezpieczeństwa. Na umieszczonych na dachach bagażnikach przewozi się wszystko niezależnie od wagi i wielkości bagażu. Przeżyliśmy chwile grozy, gdy zakupiony przez nas oleander w ciężkiej ceramicznej donicy wylądował właśnie na... dachu taksówki
2 komentarze:
polonezy? jeżdżą tam polonezami?? :D
Rok 2008 to rok w którym odwiedziłam Egipt pierwszy i jak dotąd ostatni raz.
Co innego jednak zerknąć na niego przez tydzień czy dwa a co innego mieszkac tam i obserwować normalne codzienne życie.
Pozdrawiam:)
Prześlij komentarz