Jutro zaczyna się egipski długi weekend w związku z Eid, czyli Wielką fiestą. Muzułmanie przygotowują się do niej w szczególny sposób – kupują nowe ubrania i żywe owce na mięso, przy czym przygotowywanie mięsa w wielu przypadkach rozpocznie się dopiero w niedzielę. W różnych częściach miasta pojawiły się już stada owiec, z których można sobie wybrać żywy okaz. Gdy, jakiś czas temu, podczas rozmowy z naszym kierowcą o Eid dowiedziałam się, że większość muzułmanów kupuje żywe owce wyobraziłam sobie nasze Bożonarodzeniowe żywe karpie, często trzymane w wannie. Tylko gdzie w mieszaniu trzymać taką owcę? Wanna nie jest chyba najlepszym miejscem? Na balkonie? Okazuje się jednak, że kupuje się żywe zwierzęta, przy czym czynności masarskie wykonywane są zazwyczaj przez wykwalifikowanych rzeźników w specjalny (nieco rytualny sposób), raczej nie ma więc mowy o trzymaniu owiec w mieszkaniach. No cóż, najważniejsze to mieć wyobraźnię ...
PS. A jednak to nie nasza wybujała wyobraźnia. Okazuje się, że przed Świętem Barana owce przetrzymuje się nie tylko na dachach domów, czy balkonach, ale ... wręcz w mieszkaniach.
Dla nas Eid to jednak 5-dniowy weekend i zamierzamy w tym czasie kumulować ciepło na pustyni, aby przygotować się do przyjazdu do mroźnej polskiej rzeczywistości.
Eid Sahid!
I do zobaczenia/ przeczytania po powrocie.
* * *
Przeczytaj także:
Eid al Adha
Życie w wielkim mieście
Powiedział mi ekspata: Wietnam
1 rok temu
4 komentarze:
Zabierzcie ciepło i przywieźcie słońce, duuuużo słońca - bo nam tu ciemno i zimno :)
Doskonale porównałaś ich i nasze zwyczaje - ja nawet nie mogę patrzeć na biedne karpie duszące się w dziwnych 'basenach' sklepowych. I smak dla mnie też nie szczególny.
Mrozu nie ma, chociaż kto wie, co będzie podczas Waszej wizyty...
Ładujcie akumulatory ;)
Aniu, to już nie zdążysz nic napisać przed wyjazdem?
Moze nie w domu, ale slyszalem, ze w krajach arabskich owce mozna spotkac na... DACHACH! Podobno w blokach, kazdy ma swoj kawalek dachu, na ktorym koniecznie trzeba zainstalowac antene sat ;) no a z reszta - mozna "pole uprawne" zrobic, mozna hodowac owce, a podobno sa przywiazani do tej tradycji. Choc, moze to bardziej w Maroku - przeciez w Egipcie nikt nie robi dachow, to taka tradycja ;)
W Kairze także hoduje się owce na dachach (więcej) ;)
Mam nadzieję, że w przyszłym roku w czasie Eid zostaniemy w Kairze i pokażemy Wam, jak to naprawdę wygląda, a ponoć robi wrażenie ...
Prześlij komentarz