Oznaki zimy, czyli jak w Egipcie nie pomylić zimy z latem:
1. Egipcjanie wciąż narzekają, że marzną – aż trudno w to uwierzyć znając polskie zimy. W nocy jednak temperatury spadają poniżej 10 stopni, a okna w domach są nieszczelne i nie ma centralnego ogrzewania :(
2. na niebie pojawiły się chmury, choć w naszym rozumieniu są to raczej białe obłoczki, które rzadko zasłaniają słońce. Słońce nadal świeci codziennie!
3. z niektórych drzew opadły liście, a z jaśminu indyjskiego wciąż opadają. Codzienie spada ich tyle, że nie można przejść po schodach na ogród, dopóki się ich nie pozbiera. A od kwietnia przez kolejne pół roku będą wyrastały nowe, a jaśmin będzie kwitł na potęgę.

Kwitnący latem jaśmin indyjski
4. w sklepach obuwniczych królują kozaki! Nie wiem co prawda, kto i po co miałby je kupować. Może to na wypadek nieoczekiwanego ataku zimy ...
3 komentarze:
:))
Czyli na noc troszkę musicie podgrzewać sobie mieszkanko...
A u nas dzisiaj prawdziwa zima - leży skrzący się od pięknego słońca - śnieg, który na dodatek skrzypi pod butami, temperatura ok. -5'
Gorąco pozdrawiam :)
hehe, Egipcjanki to i latem potrafia w kozakach zasuwac, czego sie nie robi dla "mody" ;-)
My się dogrzewamy, ale z tego co wiem Egipcjanie tego nie robią. Zapewne dlatego narzekają, że marzną ;)
Życzę pięknej zimy!
Prześlij komentarz