Podziwiam Twoją odwagę przeniesienia się w miejsce tak inne od naszego kulturowo. Widać, że i tam "przypałętała się" tradycja obca. Ja za nią nie przepadam- zamiast takiego uwitego serca wolę...kwiatek polny, co mi go mąż z synem spontanicznie na łąkach i polach wręczają. Nie wiem, czy miłość potrzebuje święta- ona wszak jest najdłuższym i najwspanialszym świętem na świecie! :)
2 komentarze:
Ja bym chciała takie serducho z kwiatów :))
Miłego weekendu :)
Podziwiam Twoją odwagę przeniesienia się w miejsce tak inne od naszego kulturowo. Widać, że i tam "przypałętała się" tradycja obca. Ja za nią nie przepadam- zamiast takiego uwitego serca wolę...kwiatek polny, co mi go mąż z synem spontanicznie na łąkach i polach wręczają. Nie wiem, czy miłość potrzebuje święta- ona wszak jest najdłuższym i najwspanialszym świętem na świecie! :)
Prześlij komentarz