Mój syn ma podobny uśmiech. I podobają mu się wielbłądy. Kiedyś, gdy było źle...układaliśmy razem figurki na podłodze: wielbłąd, lew, żyrafa. Powtarzałam sobie w myślach:"Synu, przysięgam, że pokażę Ci to wszystko w naturze,duże, żywe". Na razie poszliśmy do ZOO- szalona podróż do Afryki wciąż przed nami.
3 komentarze:
Super zdjęcie! Ależ ten wielbłąd zapozował :D Jakie odmienne jest życie egipskich chłopców od polskich. Ale uśmiech na twarzy jest. Pozdrawiam.
Mój syn ma podobny uśmiech. I podobają mu się wielbłądy. Kiedyś, gdy było źle...układaliśmy razem figurki na podłodze: wielbłąd, lew, żyrafa. Powtarzałam sobie w myślach:"Synu, przysięgam, że pokażę Ci to wszystko w naturze,duże, żywe". Na razie poszliśmy do ZOO- szalona podróż do Afryki wciąż przed nami.
Absolutely wonderful!
Prześlij komentarz