Zakupy z dostawą do domu są bardzo popularne w Maadi - dzielnicy, w której mieszkamy. Wyobrażacie sobie zapewne, że karton z wodą mineralną w półtarolitrowych butelkach przewożony jest samochodem, no ... choćby Małym Fiatem. Nic bardziej mylnego! Wyjątkiem są dostawy z sieciowych restauracji takich jak Pizza Hut, MacDonalds, czy Arzak – tutaj wykorzystywane są skutery. W pozostałych przypadkach dostawa odbywa się rowerem niezależnie od wagi i wielkości ładunku, a często zdarza się że rowerem jedzie pan w galabiji.

Rowery zazwyczaj obrazują osobowość kierowcy – zdobione na wszelkie możliwe sposoby, a nawet obszywane materiałem, czy wisiorkami. Wczoraj po raz pierwszy odkryłam „rower firmowy” - specjalny do przewozu wody mineralnej.
4 komentarze:
A mi najbardziej podobały się ozdoby siodełek - takie kolorowe z frędzelkami; nawet widziałam kramik tylko z tym. :)
I w tym roku plany wakacyjne idą podgórkę, a czasami wręcz zatrzymują się... Kiedy już brakuje nam sił na znalezienie czegoś sensownego w pażdzierniku - odpowiadam: zawsze możemy jeszcze raz jechać do Egiptu :))
Aniu - dzięki za 'Kącik podróżnika' :)) i kolejne ciekawostki, które rozbudzają wyobraźnię :)
Serdecznie pozdrawiam. Uściskaj pracującą główkę Wojtusia :)
świetnie się czyta....zżera ciekawość co będzie następne...pozdrawiam :))
Pchełko, następna jest "Palmowa historia z Warszawy" ;) Wszędzie dzieje się coś ciekawego, wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć ...
Joanno, Egipt jest super, ale może w tym roku Maroko lub Tunezja. Nie wiem, jak wyglądają cenowo, ale ... szczególnie polecam przepiękne oazy na południu Tunezji. Jak będziesz chciała więcej informacji - daj znać.
Pozdrawiam upalnie z Libii
PS. Muszę przyznać, że w Polsce nieźle zmarzłam ;(
Prześlij komentarz