
Kartagina, Termy Antoniusza
Pomimo późniejszych zniszczeń dokonanych przez Wandalów i Arabów, potęga rzymskiej Kartaginy wyłania się w postaci Term Antoniusza, teatru, portu, cystern czy pozostałości miasta wokół wzgórza Byrsa. Szczególnie zachwycają Termy Antoniusza, które niegdyś były ogromną budowlą, w której obywatele cesarstwa oddawali się błogiemu lenistwu i rozmowom na wszelkie tematy. Wokół term stworzono współcześnie park kryjący resztki wszelkich budowli zaczynając od dawnej szkoły, a kończąc na latrynach. Poza szczytem sezonu, można tu spacerować w zupełnym oderwaniu od hałaśliwej rzeczywistości niedalekiego Tunisu.

Sidi Bou Said
Dwa kilometry od term położona jest jeszcze jedna z atrakcji Kartaginy - część miasta zwana Sidi Bou Said. Białe domy z niebieskim drzwiami i oknami przyciągają turystów swym urokiem i rozrzuconymi wokół sklepami z lokalnymi pamiątkami. Tak, jak na Kairskim Khan al Khalili, tak i tu wszystko jest niemal „za darmo”, sprzedawcy zapraszają, aby tylko spojrzeć na towar, ale jeśli ktoś wpadnie w ich sidła i nie jest twardym negocjatorem to może zostawić tu całkiem pokaźną sumę.
Na koniec trzeba koniecznie zwiedzić Muzeum Bardo i jego niezwykłej urody mozaiki sprowadzone z terenów całej Tunezji. Przyznać trzeba, że zbiory muzeum to prawdziwe skarby sztuki kamieniarskiej.
Przeczytaj także:
Na zachód od Kartaginy
3 komentarze:
Dziękuję, dziękuję :)))
Juz wkrotce TAM będę, bo na urlop jedziemy do Tunezji i nie mamy zamiaru siedzieć w hotelu ;))
Pozdrawiam
Joanno,
życzę słonecznego urlopu ;) i niezapomnianych wrażeń.
Koniecznie powinniście zobaczyć oazy, które są wyjątkowo piękne w Tunezji. Jest kilka wartych odwiedzenia. Najlepiej pamiętam największe: Tozour na 200 tys. palm i Douz na 400 tys. Jest jeszcze kilka mniejszych, równie ciekawych.
Koniecznie domy troglodytów - Matmata jest punktem obowiązkowym wielu wycieczek, i warownie - spichlerze, których nazw nie pamiętam, a pamięć zewnętrzna została w Warszawie. Na pewno w przewodnikach i internecie znajdziesz wiele interesujących informacji.
Oczywiście czekam na relację oraz zdjęcia mieszkańców Tunezji ;)
Ania
PS. Jutro będzie jeszcze jedna relacja z Tunezji, gdzie w tej chwili Chris ciężko pracuje ;)
Uwielbiam Tunezję.
Wrócę tam na pewno nie jeden raz.
Polecam wszystkim wycieczkę dwudniową na Saharę.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz