tak wiem,wkoncu zbytniego wplywu na ichna kulture nie mamy ;) Ja osobiscie nie wystawiam nawe palca z domu..choc u mnie tradycja jest kultywowana.Na szczescie nie ma przymusu..kto nie chce ten nie patrzy.
Hehe podejrzewam, że akcja "uwolnić baranki" przyniosłaby mizerne skutki - podobnie jak akcja "uwolnić karpia". Tradycja to tradycja była jest i będzie :)
5 komentarze:
Aniu tak naprawde codziennie przeciez sa zabijane zwierzeta w calech zywieniowych,swieto rozni sie tym iz jest to bardziej wyeksponowane.
Agnieszko, ale to z przymrużeniem oka. Nie chciałabym uwalniać karpi przed Świętami Bożego Narodzenia ;)
Poza tym sam powód do świętowania jak najbardziej słuszny.
tak wiem,wkoncu zbytniego wplywu na ichna kulture nie mamy ;)
Ja osobiscie nie wystawiam nawe palca z domu..choc u mnie tradycja jest kultywowana.Na szczescie nie ma przymusu..kto nie chce ten nie patrzy.
Hehe podejrzewam, że akcja "uwolnić baranki" przyniosłaby mizerne skutki - podobnie jak akcja "uwolnić karpia". Tradycja to tradycja była jest i będzie :)
baraninka, mniam :-)
Prześlij komentarz