Miło mi, że wiele osób dopytuje się, czy żyję. Dziękuję, żyję i mam się dobrze :) Ale przecież są wakacje, więc chyba i mi należy się chwila wytchnienia ... od bloga ;)
Kolejne relacje już wkrótce, a tymczasem życzę wszystkim udanych wakacji, nie tylko w Egipcie!