* Co roku zdarzają się zatrucia niewłaściwie przygotowaną feseekh.

Egipską tradycją jest także, że na każde święto należy kupić nowe ubrania. I tak muzułmanie, niezależnie od stopnia ubóstwa, kupują ubrania na kończące Ramadan Eid, czy Eid el Adha (Święto barana), a Koptowie na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Pozostaje się nam wystroić i wyruszyć na piknik nad Nilem.

Wszyscy śpieszą na piknik. Korek przed wjazdem do parku Al Azhar - największej oazy zieleni w Kairze.
* * *
Przeczytaj także:
Święta, święta ponad wszystko
Czas na piknik!
Cairo Life
2 komentarze:
Miło wrócić do tego klimatu :)
...a propo feseekh, drogie to to bardzo 100 L.E. za kilogram... jezeli nie probowalas to raczej nie polecam, ja "skusilam sie" 2 razy.. pierwszy, bo nie wiedzialam co to jest, no i jak piszesz wszyscy sie tym objadaja (obowiazkowo;)... przepraszam, ze sie wyraze, ale smierdzace to i paskudne w smaku, to moja opinia oczywiscie.. drugim razem bylam zapewniana, ze jest najlepszy.. niestety nie moglam przelknac.. no coz nie dla mnie ta rybka.. my z reguly w poniedzialek opuszczamy Aleksandrie i wyjezdzamy na Polnocne Wybrzeze Morza Srodziemnego, by pooddychac swiezym powietrzem morskim.. spedzamy wspanialy dzien na malowaniu pisanek i spacerach na plazy.. niestety w drodze powrotnej przychodzi nam tkwic w korku.. wszyscy wracaja do Aleks... Pozdrawiam- Agnieszka z aleksandrii
Prześlij komentarz