Jako, że ostatnio zrobiło się tak jakoś „lajfstajlowo” (więcej), Kroniki egipskie dołączyły do Facebooka – współczesnego odpowiednika agory - miejsca spotkań i wymiany myśli dużych i małych. Zachęcam Was do polubienia strony Kronik Egipskich, bo będzie tam jeszcze bardziej „na żywo”, jeszcze więcej ciekawostek i przygód z jakże egzotycznego i fascynującego Egiptu, i nie tylko ...
A na dowód, że „Podróże to prawdziwy lajfstajl” załączam nasze zdjęcie „Byle do przodu!”, lub może „Gdzie oczy poniosą”. A może macie jeszcze lepszy pomysł na tytuł zdjęcia?
Więcej lajfstajlowych zdjęć polskich podróżników możecie zobaczyć na stronie Polskie Blogi Podróżnicze.
... i nie zapomnijcie polubić Kronik egipskich na Facebooku!
* * *
Zobacz także:
Quiz: Sprawdź, gdzie mieszkasz
Nil - rzeka życia
Co dziś będzie na obiad?
A na dowód, że „Podróże to prawdziwy lajfstajl” załączam nasze zdjęcie „Byle do przodu!”, lub może „Gdzie oczy poniosą”. A może macie jeszcze lepszy pomysł na tytuł zdjęcia?
... i nie zapomnijcie polubić Kronik egipskich na Facebooku!
* * *
Zobacz także:
Quiz: Sprawdź, gdzie mieszkasz
Nil - rzeka życia
Co dziś będzie na obiad?
2 komentarze:
Mam nadzieję, że blog nie ucierpi z powodu fejsu? Bo ja zdecydowanie bloga jestem. Na fejsa nie zaglądam,
Lulu Dori, na pewno nie ucierpi. Facebook ma tylko tę przewagę, że czasami widzę coś ciekawego, np. artykuł w prasie lub jakąś notatkę, którą uważam, że warto przeczytać. Są to drobne rzeczy, o których nie piszę na blogu lub czekam, aż uzbiera się na większy temat, a które mogą na bieżąco wzbogacać spojrzenie na Egipt. Blog będzie kontynuowany i mam nadzieję, że nieco odżyje po lekkim zastoju w II połowie poprzedniego roku :)
Prześlij komentarz